Dziś spotkał mnie wielki zaszczyt!!! Firma Vertis zrobiła mi wspaniałą niespodziankę :))))
Otrzymałam kurierem przepiękny album znanego i cenionego niemieckiego portrecisty i fotografa aktu Gregora Laubsch, a kiedy go otworzyłam oczom moim ukazała się dedykacja i autograf - aż zamarłam z wrażenia :)
Dziękuję firmie Vertis, mojemu laboratorium fotograficznemu, za tę wspaniałą niespodziankę - naprawdę mało takich profesjonalnych firm jak Wasza :)
I dziękuję autorowi Gregorowi Laubsch za ten piękny album i za wyróżnienie. Czuję się zaszczycona :))
Wędruję wciąż po mieszkaniu z tym albumem niczym Meg Ryan z bukietem
kwiatów w "Masz wiadomość" i celebruję posiadanie nowego nabytku :) A portret to zdecydowanie moja działka :) Ach, co to będzie za noc, kiedy na spokojnie zagłębię się w Mgnienie oka :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz