Oto mój pierwszy wpis z sesji zdjęciowej :) Ponieważ ostatnio nie wychodzą mi regularne posty o fotografii ogólnie to uznałam, że w zamian mogę przecież na blogu dzielić się również efektami sesji, więc pierwsze koty za płoty :)

Pewnej lipcowej, gorącej niedzieli umówiłam z Zuzanną i Rafałem na sesję fotograficzną na bajecznym polu maków w Siemianowicach Śląskich.
Jako, że jestem kobietą błyskającą to i w plener zabrałam błysk :)
Zapraszam do oglądania zdjęć :)
ps. wejście w maki nie było łatwe 😂
Była to moja pierwsza i ostatnia sesja w tym pięknym miejscu, gdyż w przyszłym roku prawdopodobnie już go nie będzie :( Jest to dla mnie bardzo bolesne, gdyż zawsze stawiam naturę nad interes człowieka, bo to dzięki naturze żyjemy.
W swojej fotografii chciałabym zwracać uwagę na ochronę środowiska, bo uważam, że środowisko to wszystko co mamy.
Zachęcam do komentowania i dziękuję za odwiedziny na moim blogu :)
Pozdrawiam :)
K.
www.faferek-jaworska.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz