Film na weekend - FUTRO: PORTRET WYOBRAŻONY DIANE ARBUS #2
Z cyklu "film na weekend" mam przyjemność zaproponować Wam film biograficzny o życiu jednej z najsłynniejszych fotografek świata Diane Arbus - Futro: portret wyobrażony.
Reżyser: Steven Shainberg
Scenariusz: Erin Cressida Wilson
Diane Arbus podbiła moje serce fotografiami ludzi nietypowych i niebanalnych - transwestytów, osób z chorobami Downa, ludzi upośledzonych, mieszkańców szpitali psychiatrycznych, karłów, prostytutek i wszelkich ludzi z marginesu.
Scenariusz: Erin Cressida Wilson
Diane Arbus podbiła moje serce fotografiami ludzi nietypowych i niebanalnych - transwestytów, osób z chorobami Downa, ludzi upośledzonych, mieszkańców szpitali psychiatrycznych, karłów, prostytutek i wszelkich ludzi z marginesu.
Pamiętam dobrze, kiedy mój nauczyciel reportażu w szkole fotograficznej wyświetlił na dużym ekranie zdjęcie Diane Arbus - to chyba było moje pierwsze spotkanie z jej twórczością - na którym uśmiechały się szeroko dwie panie. Oto one:
Ten szczery, wspaniały uśmiech poruszył moje serce i sprawił, że z miejsca zakochałam się w jej twórczości. I w tych ludziach :)
Wracając do filmu - osadzony w późnych latach 50-tych.
Główną rolę Diane Arbus zagrała - wyśmienicie zresztą - Nicole Kidman.
Główną rolę Diane Arbus zagrała - wyśmienicie zresztą - Nicole Kidman.
Diane Arbus mieszka z mężem Allanem (Ty Burrell), fotografem mody, w Nowym Jorku.
Na co dzień zajmuje się domem, dziećmi i asystuje mężowi przy sesjach zdjęciowych, jednak nie czuje się spełniona. Żyje w cieniu swojego męża.
Pewnego razu do ich kamienicy wprowadza się nowy sąsiad Lionel (Robert Downey Jr.), którym Diane powoli zaczyna się fascynować. Staje się dla niej inspiracją do sięgnięcia po swój głęboko schowany, nieużywany aparat fotograficzny.
Dla Diane zaczyna się okres pełen niesamowitych wrażeń, mocnych emocji i twórczej wolności.
Polecam ten film jako obyczajowy dramat - nie tylko dla fascynatów fotografii :)
Na co dzień zajmuje się domem, dziećmi i asystuje mężowi przy sesjach zdjęciowych, jednak nie czuje się spełniona. Żyje w cieniu swojego męża.
Dla Diane zaczyna się okres pełen niesamowitych wrażeń, mocnych emocji i twórczej wolności.
Polecam ten film jako obyczajowy dramat - nie tylko dla fascynatów fotografii :)
A na długie jesienne wieczory przy kominku zakupiłam jej biografię, choć niestety nie ma w niej zdjęć.
Fotochwilka wspomni jeszcze nie raz Diane Arbus :)
Komentarze
Prześlij komentarz