Film na weekend - BLIŻEJ #7

Zastanawiałam się czy polecać ten film, choć główną bohaterką jest Anna, fotografka z Londynu, grana przez Julię Roberts, wyśmienicie zresztą. To film psychologiczny, mocny i wulgarny na tyle, że nie polecam go osobom poniżej 18 roku życia, choć scen z golizną nie ma, ale są słowa - czasem bardziej dosadne niż obraz. To film o miłości, związkach, kłamstwach, zdradzie i nieznajomych - o czterech osobach, których losy splotły w jeden ludzki kocioł.

Gwiazdorska obsada: Natalie Portman, Jude Law, Clive Owen i wspomniana wcześniej Julia Roberts zapraszają na film - CLOSER:

 reżyseria: Mike Nichols
 scenariusz: Patrick Marber
Premiera na świecie 2004 r.


Akcja filmu toczy się w Londynie. Przystojny pisarz Dan (Jude Low) zauważa piękną nieznajomą (Natalie Portman) na ulicy w tłumie. Obserwują się wzajemnie dochodząc do przejścia dla pieszych. Nieznajoma wychodzi nieopatrznie na ulicę prosto pod jadący samochód, który ją potrąca. Dan odwozi ją do szpitala i tam się poznają. Nieznajoma ma na imię Alice i jest włóczęgą - jak siebie określa - przybyłą z Nowego Jorku.

Mijają dwa lata.
Dan udaje się do studia fotograficznego, w którym fotografką jest Anna (Julia Roberts). Podczas sesji, której celem jest zdjęcie na okładkę jego nowej książki, zaczyna między nimi iskrzyć i dochodzi do pocałunku - wychodzi na jaw, że Dan mieszka z Alice, a Anna jest w separacji z mężem.

Alice wpada do studia po swojego chłopaka i prosi o zdjęcie. Dziewczyny zostają same i Alice przyznaje, że wie o nawiązującym się romansie między Danem a Anną, bo usłyszała ich rozmowę kiedy była w toalecie.

Wkrótce Anna poznaje Larrego (Clive Owen) w Akwarium w Londynie, a to za sprawą Dana, który w sposób "mało wybredny" doprowadza do ich spotkania.

Anna zostaje żoną Larrego.
Wszyscy spotykają się ponownie na wystawie Anny - Fotografii Ludzi Nieznajomych -  tu zaczyna się kocioł.

 "- Podoba Ci się?

- nie.

- co Cię tak zasmuciło?

- życie.

- a co to jest?"

 "- Jak Ci się TO podoba?

- chcesz rozmawiać o sztuce?

- wiem, to prostackie omawiać dzieło na otwarciu działa, ale ktoś musi to zrobić, poważnie! 

Co o TYM sądzisz?

- to kłamstwo!

Zbieranina smutnych nieznajomych pięknie sfotografowanych, a snoby w świecidełkach podziwiając sztukę mówią, że to jest piękne, bo tak właśnie chcą to widzieć! Ale ci ludzie są smutni i samotni, lecz na tych zdjęciach świat wydaje się piękny, więc wystawa jest kojąca, co czyni z niej kłamstwo! 

A każdy kocha ohydne kłamstwa."

Jest to raptem wstęp do filmu, więcej nie chcę dodawać, bo musiałabym opowiadać fabułę, a jak już wiecie tej nie zdradzam ;) Filmweb ocenia na 7,4 punkty ja na 8 (a może wyżej?). Z całą pewnością zapadnie Wam w pamięć.
Polecam :)

Ps. ach, a przypomniało mi się, że jest jeszcze jeden film z Julią Roberts w roli fotografa :)) Kolejny wkrótce :)