Film na weekend - LE SECRET DE LA CHAMBRE NOIRE #21

Hej, hej :)
Czy lubicie stare zamki, tajemnice, szaleństwo, duchy i aparaty wielkoformatowe? Jeśli tak to ten film jest dla Was! Przygotujcie sporo przekąsek i coś do picia, bo ten wyśmienity seans trwa dwie godziny ;)
Zapraszam :)

scenariusz i reżyseria: Kiyoshi Kurosawa
premiera: 2016 r.
produkcja: Belgia, Francja, Japonia



Na przedmieściach stoi stary dom. Rzec można iż to zamek. Mieszka w nim sławny fotograf mody Stephane (Olivier Gourmet) wraz z córką Marie (Constance Rousseau). Denise, żona i matka, od dawna nie żyje.

Stephan zajmuje się odtwarzaniem dawnych dagerotypów, a jego córka pozuje mu do zdjęć.
Pewnego dnia, w odpowiedzi na ogłoszenie, w rezydencji zjawia się młody mężczyzna Joan (Tahar Rahim). Stara się on o pracę asystenta fotografa. Joan z fotografią nie ma za wiele wspólnego i właśnie dzięki temu dostaje tę pracę.


- gdzie są inni kandydaci?
- nie ma innych.
- dlaczego?
- większość studiowała fotografię, więc zostali odrzuceni. Mogłem stwierdzić już przez telefon, że nie dadzą rady. Został tylko pan.



Stephan tworzy w swoim studiu portrety naturalnej wielkości w taki sam sposób, w jaki były wykonywane 170 lat temu. Używa do tego celu gigantycznych rozmiarów aparatu i wielkich płyt pokrytych emulsją, a także stojaka służącego do usztywniania ludzi.


Dagerotypy naturalnej wielkości wymagają ekstremalnej precyzji. Czas pozowania jest długi. Jeżeli model poruszy się nawet nieznacznie to jest poważny problem.

 
Film ten traktuje proces fotografowania poważnie, więc możemy przyjrzeć się wszystkim etapom pracy przy tego rodzaju zdjęciach. Jest to duży plus tego filmu. Można naprawdę poczuć ten klimat, który tak wszyscy lubimy :)

 Jej jestestwo jest przytwierdzone do srebrnej płyty:

Stephan coraz bardziej zatraca się w pracy, a Marie ma tego powoli dość. Między Joanem a Marie rozkwita uczucie. Joan zaczyna dostrzegać, że w tym domu, na pozór normalnym, jest coś bardzo nienormalnego - fanatyzm artystyczny fotografa, duch snujący się korytarzami, szaleństwo, tajemnica, samotność, ból. Oglądający dostrzeże dodatkowo dziwny martwy spokój, który sprawia, że film ten jest wręcz klaustrofobiczny.

Od tak bardzo dawna nie potrafi odróżnić fotografii od rzeczywistości, że nie odróżnia żyjących od zmarłych.

Dodatkowo o rezydencję zaczyna się ubiegać agencja - czy fotograf zgodzi się sprzedać dom, w którym żył ze swoją ukochaną żoną? Jean postanowił, że pomoże podjąć Stephanowi decyzje. 

"Le secret de la chambre noire", czyli Sekret Ciemnego Pokoju, to film niepokojący, bardzo fotograficzny, ale przy tym też ospały. Atmosferę filmu potęguje kolorystyka - powiedziałabym crossowe barwy. Przez to ja mam takie poczucie jakby ten film był snem - takim koszmarem, z którego nie sposób się wybudzić.

Stephan powtarzał córce, że jak tylko osiągnie odpowiedni poziom w swojej obecnej pracy twórczej to rzuci to wszystko, wróci do fotografii mody i zaczną życie od nowa. Jeszcze tylko raz chcę zaskoczyć wszystkich....



Czy mu się to uda? Sprawdźcie to i dajcie znać co sądzicie o Le Secret de la chambre noire ;)


Komentarze

Popularne posty